RADOŚĆ

Cudownie by na świecie było
I tak pięknie by nam wszystkim się żyło,
Gdyby na tym wspaniałym, Bożym świecie
Jedynie RADOŚĆ panowała
I każdym Bożym, najmniejszym stworzonkiem
Całą swą siłą władała!
Nam, ludziom, żyje się teraz dość trudno na świecie
Chyba wszyscy, kochani, sprawę z tego sobie doskonale zdajecie
Lecz pomyślmy chwilę:
Wszystko, co mamy, pochodzi od Dobrego Boga
Kochając Go, wierząc i ufając Mu całym sercem
Obca nam powinna być każda smutna myśl,
czy też straszna trwoga!
Może to komuś wydawać się będzie trudne,
ale pomyślmy:
Tyle jest cudownych zjawisk, zdarzeń, rzeczy,
że naprawdę mamy się z czego na tej Ziemi cieszyć:
Już gdy człowiek obudzi się
nawet wcześnie rano, może się cieszyć tym,
że oto kolejny, nowy dzień mu z wysokiego Nieba dano
Oczywiście Dobry Bóg to dla nas sprawia
I to On właśnie tak pozytywnie nas do życia nastawia.
A to, że możemy do serca Ciało Jego Święte
przyjąć codziennie - szczęściem i radością
jest przecież dla nas niezmiennie.
Dobry Pan Bóg nas wtedy prowadzi za rękę
I usuwa w cień nawet największą udrękę.
Pan Bóg otworzył nam oczy
na piękno tego świata
szepcząc nam w głębi duszy:
„Patrz uważnie dziecko, na wszystko co cię otacza.
Może tym delikatnym urokiem
każdej pory roku się wzruszysz...”
Gdy szmaragdowa wiosna wszystko wokół
w koronkową zieleń przystraja, prowadząc swoje dzieci:
wesoły śliczny, kolorowy kwiecień,
Maj, tak puszyście zielony
cudownie bzami, narcyzami i tulipanami przystrojony,
Czerwiec tak purpurowy od krasnych korali czereśni
skłania nas do śpiewu radosnej piosenki czy pochwalnej pieśni.
Lato takie kochane, w złocie lip i błękicie nieba
Dyszy żarem nad światem. Czegoż więcej trzeba?
Lipiec - lipami tańczy, ścisły ich kwiatami,
Sierpień szczyci się pięknie pachnącym wrzosem,
soczystymi śliwami.
Wrzesień - to syn jesieni. On sierpniowi pomaga
I mówi do nas ludzi: Wprawdzie to koniec lata
lecz i jesień jest piękna, złota, kapiąca purpurą, dzwoniąca.
Preludium deszczowym.
Świat zmienia się wtedy w czarodziejski kalejdoskop kolorowy.
No a Zima błękitno-biała, kiedy wszystko przystroi
w długie lodu sople,
I zachęca narciarzy do szybkiego biegu
Ma w sobie tyle piękna, że zachwyca każdego.
Skłania do radości
I swoistym wdziękiem to sprawia
że nie można, no nie można po prostu się złościć (na nią).
Każdy dzień w ciągu życia przynosi tyle dobrego,
a dzieje się tak za sprawą Ukochanego Boga
mój malutki, czy stareńki już kolego.
Chwała Mu!

 

Katarzyna Wilczyńska